#2 Zaczynamy blogowanie.

CHEJ.

Zaczynam takie prawie codziennie blogowanie  x'D No, lecimy z tym koxem! xD

Dziś nie miałam tak dużo zadań, jak miałam na poprzednich poziomach, ale dużo się wydarzyło.

 Najpierw miałam zadania z ptoszkiem, który okradł (Jeżeli tak to można nazwać xD) Tan xd Nie zajęło mi to długo xd

 Następnie miałam jakieś dwa zadania z Nicolasem, który odleciał swoim balonem. Dużo PD to nie dało. 

Po balonie chwile sobie pojeździłam w kółko, a potem miałam zadania z Eliizabeth i z krągiem druidów (Nareszcie <3). Tak wyglądał ekran wczytywania przez chwilę,

a potem zobaczyłam to:

Bardzo ładny widok. Ale, te kamienie mnie troszku przerażały xD W każdym razie, uczestniczyłam w spotkaniu. Nie czytałam, co mówili, bo jestem leniem, a potem się dziwię, że nic nie wiem. Jakoś to potem nadrobię.

Gdy narada się skończyła, mogłam zadać pytania. Wiadomix, leniowi się nie chciało, więc tylko poklikałam, a potem zamknęłam, i wyszłam z Krągu.

Po zrobieniu tych zadań dodały mi się jeszcze trzy. Jestem spełniona :3 Najpierw pojechałam do JG, aby zrobić od samej góry zadania, a następnie do Centrum SP. W czasie tego, że miałam pojechać na plażę za ujeżdżalnie, o której nawet nie wiedziałam, zrobiłam sobie mały wyścig, a raczej trzy małe wyścigi.

No to pojechałam, znalazłam obiekt, i miałam zawieźć Tin-Chana, konia Alex, do właśnie jej, a potem pojechać po podkowy do Valedale ;_:

 Czyż on nie jest Kawaii? C:

No to pojechałam, choć strasznie mi się już nie chciało, ale muszę dziś wbić ten 14 poziom.

Zawiozłam te podkowy (bo miałam podwózkę na fs, więc miałam blizko C: ), no i robiłam dalej te zadania.  Dostałam spodnie, ale je sprzedałam za 702 sj.
Po sprzedaniu spodni pojechałam do Ydris, aby robić następne zadania. Dostałam u niego trzy zadania (Boże, kolejne...). Miałam zbudować cyrk, ale najpierw miałam znaleźć maszty, zdobyć pozwolenie, i tak dalej... Potem pojechałam uciąć uschnięte drzewa. Wyobrażacie sobie wieźć pięć choinek naraz? XD

X"D

Niestety, cyrku dziś nie postawiłam :c #MagiaZegarka ;_:
Gdy już się powpatrywałam w Ydrisa pojechałam robić zadania do Felicity. Miałam nakarmić jej chorego konia X"D A potem miałam zegarek. Już miałam się wkurzyć, że zostało mi ciupkę do 14 poziomu. No bo ku**a, nie mogli dać więcej zadań. Ale na szczęście, kolejne doszły x"D Miałam zadania z Bjornem. Dalej się o Questach nie będę wypowiadać, bo by mi to zajęło duuużo czasu. Dopowiem jeszcze, że nie starczyło mi zadań na wbicie poziomu... Jak na złość ;_: 

Zmieniając temat. Przygotowałam dzisiaj mapę na rajd, który zrobię w nowym roku B) Na razie nic więcej nie zdradzę B)))
A, i po zrobieniu zadań pojechałam trenować konia, i tak się skończył mój dzień.
No i to by było na tyle. A przynajmniej na dziś xD Do zobaczenia jutro/pojutrze! :)